wtorek, 3 maja 2016

24.2.16




przyszłaś do mnie i powiedziałaś
to się nie zmienia
przyszłaś do mnie i powiedziałaś
to nie istnieje
przyszedłeś do mnie i powiedziałeś
proszę zostaw

ustawiliście się w kolejce wszyscy 
a ja uklękłam dumna przed wami
potem po kolei podchodziliście ze skalpelem
nacinacie moje piersi
po kawałki tego co zostało
co miało oddychać
a nawet nie zaczęło

była burza
obudziłam się rano
a moje martwe serce 
powiedziało
teraz już wiesz
teraz już wiesz co to szczęście
bo go nie masz

moje martwe serce
tak radosne i szczęśliwe

moje małe pocięte martwe serce



nie martw się powiedziało
będziemy żyli
tak szczęśliwi 
jak nigdy dotąd.





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz